wtorek, 20 listopada 2012

Smutne gąsienice

Okazuje się, że prowadzenie bloga uczy nas wielu rzeczy, których nigdy nie planowałyśmy się nauczyć. Podczas ostatniej sesji zdobyłyśmy niezwykle przydatną umiejętność szybkiego zakładania i jeszcze szybszego zdejmowania masek. Choć narażało to nas na utratę ucha i wyrwanie włosów to ignorując te zagrożenia posłuchałyśmy naszych dobrych serduszek i uchroniłyśmy przypadkowych przechodniów przed koszmarami, problemami kardiologicznymi i okulistycznymi.
Powszechnie przecież wiadomo, że niespodziewane ujrzenie dwóch smutnych gąsienic o poranku działa jak potrójne espresso i powoduje nieodwracalne zmiany w psychice i mimice.
Tak czy inaczej jesteśmy gotowe na armagedon.


 P027









 F9.75











10 komentarzy:

  1. The photos are great and the items are so well combined! I really like your blog, you got a fine taste! Please let me know what you think of my new post!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta pierwsza stylizacja jest genialna, sukienka, dodatki <3 !!! Mam pytanie: gdzie udało Ci się zakupić te rajstopy? ;D (proszę o odp. na priv) Pozdrawiam ;) i zapraszam do siebie ;*.
    xoxo :*

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma nic lepszego niż czerń w takim wydaniu

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezłe z Was dupy, kochamy luksfery! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jak patrzę na taką luksferową ściankę to rozmyślam na ile stylowych popieliniczek dałoby się ją przerobić :D
      F9.75

      Usuń
  5. Awesome photos. Love this post :)

    Have a great evening ♥

    Nicole,

    www.nicoleta.me

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. jejkuuu jakie macie cudowne sukieneczki <3 cudowne!!!
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. damn, i want to have this mask, now!! and you're accessories is killing me!! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. zajebiscie normalnie ! brak slow !

    zapraszam do mnie : inversova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń